WARMACHINA

W tym roku dostaliśmy od LOS War Table i Brawlmachine. Tylko te dwie rzeczy były jak dla mnie najważniejsze dla WM&H i jej rozwoju od baaaaardzo długiego czasu.

Mamy też kilka zapowiedzi na kolejny rok:
https://www.loswarmachine.com/reviews/2 ... 0-and-2021

Jak dla mnie koncepcja Diplomachine jest kolejnym, potencjalnym strzałem w dziesiątkę. Sam przecież nie tak dawno prowadziłem w Wawie ligę-kampanię z mapą, sojuszami itp. W przeszłości organizowałem kilka takich długich kampanii do WH40K. A że uwielbiam planszowe Twilight Imperium czy Grę o Tron, to dodanie tego typu elementów do mojego ulubionego bitewniaka jest czymś czemu na pewno przyglądam się z ogromnym zainteresowaniem.

Fallen Corvis - drobny skirmish w stylu Frostgrave nieco mniej mnie kręci, ale nawet moja obecna liga Brawlmachine miała szansę być czymś w tym stylu (tzn a la Mordheim z rozwojem armii, kontuzjami, zdobyczami itp). Gdy pytałem, tylko Pablitto wyraził zainteresowanie taką formułą, ale może gdy będzie to coś bardziej "oficjalnego" niż wymysł Cyela, to prędzej to przejdzie.

Jak w 2022 LOS wymyśli jeszcze granie modelami WM&H na prostokątnych trayach a la A Song Of Ice And Fire to już w ogóle będę miał wszystkie swoje bitewniakowe potrzeby zaspokojone jedną kolekcją figsów

A paczemu Ci te prostokaty ?

No chłopaki robią fantastyczną robotę

O taką kampanię chętnie bym zagrał, słyszałem bardzo pozytywne opinie o tej która kiedyś była, pamiętam jak chłopaki się jarali =D . Szkoda że nie wziąłem wtedy udziału :/

Wydaje mi się że LoS robi to co Privateer Press powinien był (i obiecywał) rok i dwa lata temu, zanim położył lagę na rozwój gry. Brawlmachine i nagle gra jest fajna i lekkostrawna, teraz kampania i Mordheim.
Brawo.

Los ma o tyle latwiej, ze moga bannowac modele bo nie da producentem

I tak i nie. Na 25 pkt IMO akurat lista banów jest w jakimś stopniu konieczna. Zabijanie kolosa czy możliwość summonowania przez masterów przy tak ograniczonym formacie to rzeczy, które strasznie wykrzywiałyby grę.

Ale co złego jest w banach? Bo jeśli to, że "nie po to kupiłem figurkę, żeby potem nie móc nią zagrać" to słaby argument. Nie zagra w tym formacie, zagra w innym. Gorzej jakby została zbanowana wszędzie. Myślę, że w 75pkt też by się przydały bany, łatwiej było by wtedy balansować i nie trzeba było by podciągać innych rzeczy pod te "broken".

Każda regulacja i ograniczenie są co do zasady dobre

W sumie jak tak o tym opowiadacie, to najchętniej bym chyba od LOS zobaczył solidny Balancing Patch/Comp score system do wszystkich formatów. Owszem, w WFB/WH40K niektóre bywały do niczego, ale z tymi naprawdę świetnie przemyślanymi grało się fenomenalnie, nieważne czy casualowo czy turniejowo (Szwedzki Comp do 40K w 6ed... miód!!! geniusz!!!). WMka mogłaby taki dostać a ekipa LOS ma dość autorytetu, żeby taka inicjatywa nie została totalnie olana.

Ostatnie co jest problenem w wmh to ludzie

Wątpię zeby nowym przeszkadzala ban lista, jakos zawsze problem mieli z nia starzy wyjadacze i weterani a nie ci mityczni nowi

Czy ja powiedziałem, ze ludzie w SMH są be no chyba nie?
Problem z ludźmi jest taki, ze nie mamy tzw animatorów środowiska, który by pozyskiwał nowych mitycznych. Problemem były turnieje, bo większość ma co robić w weekend
Quc, zqpomniales jak to jest kiedy kupujesz z ograniczonym budżetem, a kupujesz oczami czy natchniony fluffem i stylistyka.
Mnie tego typu ograniczenie przeszkadza nie dlatego że gram np b3, bo nie gram.
Wolabym widzieć innego typu ograniczenia np zamiast TK dać pusha np.