Odnośnie postów powyżej, można przestać być "figurkowcem". Rok temu było już wszystko sprzedane albo pomalowane to co pozostało. Farby były albo zaschnięte albo na wykończeniu, drobne pędzelki porozszczepiane - wyrzuciłem. Pozbądź się wszystkiego na raz, to już nie będziesz miał chęci tego kupować od nowa.
Teraz zainteresowałem się z powrotem bo malujemy kumplowi figsy z Talismana (współczesna edycja Magia i Miecz) a więc znowu są farby, spraye itp.
Pomyśleliśmy o WM&H bo opisywane są jako gra combo. Wiadomo, że nie wszystko w danej frakcji się kombuje i ma synergię. Jest jakiś układ. Zakładając, że w takim all-in-one jest on wykorzystany a jest tam z 6 jednostek, to najwyżej można wymienić 2. Wyobrażam sobie to trochę jako talię do MtG. Masz z 5 kluczowych kart do 4 sztuk, które są podstawą działania combo talii, dalsze 20 to obowiązkowe landy i zostaje 20, które można zamienić na coś innego. A więc tylko 1/3 talii można ewentualnie zamienić na coś mocniejszego (ale i tak podobnego tyle, że o lepszych parametrach) by deck dalej działał i spełniał swoje założenie (combo wokół, kórego był budowany).
No jakieś małe światełko jest skoro box Skorne jest OP
to chyba najatrakcyjniejszy z tych all in one. A co myślicie o boxach : Cryx, Legion, Trollbloods ?
Jak wogóle wychodzi match up WM vs Hordes ? Są problemy na linii bestia-jack albo jakieś inne ?