WARMACHINA

Wczoraj obczaiłem, że moja Ajana ma ułupany kawałek farby z płaszcza i stwierdziłem, że najwyższa pora sprawić sobie jakiś porządny sprzęt do transportu figurek.
Do tej pory używałem walizki ze sklepu narzędziowego z dodatkowymi gąbkami, więc tak naprawdę każdy upgrade będzie dla mnie zapewne mega.

Kilka uwag z mojej strony:
- potrzebuję jakiejś oddzielnej kieszonki na akcesoria, tj miarkę, kości i całą resztę tych pierdoletów
- musi dać się tam zapakować również modele większe jak mechy, kawaleria, rydwany i inne takie takie
- nie będę magnesował modeli i kupował sobie blaszaka jak Ice, IMO totalnie niepraktyczne w skirmishu (tak, WM/H to skirmish - powiedziałem to ja, Kacper swieta_barbara Bucki !!! )
- wolałbym twardy case - miałem kiedyś megacase KR miniatures, ale szmacianka mi się gięła na wyjazdach jak bagażnik był wyładowany, więc ją spyliłem

Czego używacie, co możecie polecić?

Walizki narzędziowej z przyklejoną blachą ocynkowaną. Dobrze trzyma magnesy

Wydaje mi się, że pizza z Safe and Sound to nie to czego szukasz, ale polecić mogę. Ja już do walizek nie wrócę bo SnS spełnia moje wymagania, nigdy nic mi się nie uszkodziło, same pudełka stosunkowo wolno się niszczą (od zakupu 5 lat temu te same). Można je dopasować chyba do wszystkiego - w tym dużych modeli - są rózne wielkości pudełek i rastrowe gąbki.

Wada jest taka, że SnS niewygodnie się dłużej nosi (mi się udaje na turnieje samochodem raczej, więc nie ma problemu).
Po drugie nie ma kieszonek - ale w sumie można sobie przegródkę na karty/kostki itd. zrobić w jednym z większych pudełek. Po trzecie jak wspomniałem nigdy nic nie uszkodziłem, ale na pewno torba i pudełka SnS nie są tak twarde, jak niektóre walizki na rynku. Przy jakiejś większej wywrotce figurki w luźniejszych przegródkach mogą się pewnie uszkodzić.

Do SnSów chyba można torbę dokupić i wtedy masz wszystko razem plus kieszonki na pierdolety.

W czarnej jest taka wąska kieszeń (spoko na podręcznik, ale nie na pierdółki), ale za to w tej trochę mniejszej już są całkiem ok kieszonki.

W dużych torbach jest z tyłu kieszeń na rzep. Ja trzymam w niej książkę i znaczniki aoe a także marker, na upartego można wbić tam tackę do noszenia fixów( mam na myśli tę płaską drewnianą)

ja uzywam pudel S&S (polecam), i do tego mam torbe kupiona jako "bagaz podreczny" (25zl na allegro... ceny toreb w S&S to zdzierstwo) - mieszcza sie bardzo fajnie. Na kostki, znaczniki i reszte mam osobne pudelko.

Pudełko wypełnione chusteczkami higienicznymi;) Nigdy nic mi się nie obtłukuje ani nie łamie a sam wiesz od jak dawna ich używam

Koszt - w okolicach 0zł. Jakość - najwyższa. Jedyna wada - nie można się wozić.

Ja uwazam ze wszelkie gabki przy modelach PP i tym jak rozne sa bestie i solosi sa poprostu nieergonomiczne i niepraktyczne. Modele na magnesach mozna poustawiac w dowolnej kombinacji. Gabki czesto maja nieodpowiednie sloty. Modele z pikami sa ciezkie do spakowania nie mowiac o jakis fikusnych modelach

Ja mam torbę Feldherra (messenger Bag), Jest fajna na ramie, tył i dół ma wzmocniony (twarda jest) a gąbki w środku owija się takim segmentowym opakowaniem (roboczo przyjmijmy że w środku jest dykta bo nie wiem co tam jest) co sprawia że same figurki dodatkowo są sztywno opakowane. Feldherr sprzedaje gąbki do samodzielnego wydłubywania - jak się kupi ze dwa komplety to wystarczy na różne kombinacje, a sama torba ma rozpinaną główną komorę (i jest szeroka na 120 albo 180mm) dzięki czemu jak się idzie z małą ilością figurek (mój cygnar na 35pkt to właśnie tyle i jeszcze z oddział piechoty zmieszczę i ze 3 jacki) to człowiek nie wygląda jak monter

Myślę że mogę torbę polecić, jedyna wada to fakt że nie jest to najtańsza zabawka.

Pozdrawiam
Ł

Ja pare razy wziazlem swoja duza torbe s&s na uczelnie. Wszyscy mysleli, ze z kateringiem przyszedlem.

https://www.feldherr.net/feldherr-mediu ... e/a-43709/

Miał ktoś styczność z tą torbą i chciałby podzielić się wrażeniami ?

https://www.feldherr.net/feldherr-backp ... r/a-43682/

Albo z czymś takim

Z tą piewrszą miałem, spoko, ale nieduża i miękka trochę.

Ta pierwsza jest spoko o il wszystkie modele masz popinowane, polakierowane i figurki nosisz w niej od święta, ale generalnie to jej nie polecam. Niestety, modele się w niej strasznie obcierają i łamią. Jest po prostu za miękka. No chyba że wkładasz tam coś mniejszego niż modele do warmachiny to wtedy się nada. Ja polecam S&S w jakiejkolwiek postaci, bo pudełko nie pozwala na przypadkowe zgniecenie modelu przez drugi model w wyższej gąbce... No i modele jakoś lepiej się trzymają.