WARMACHINA

Oki chodzi oto czy będąc za cloudem nie widać mnie czy tylko na 3" nie widać? I jakie daje bonusy... Zastanawiam sie czy e aspi robi 9" mur przez który nie widać moich jednostek ;p

Jeśli jesteś za chmurką to nie widać CIę (Jedynie collosa/garganta widać) a jak jesteś w chmurce (nawet jak zachaczasz kawałkiem podstawki) to CIę widać i masz concealment., Czyli tak, robisz 9" mur przed swoimi jednostkami, a jak złapiesz jakąś zabłąkaną duszyczkę to i nawet dłuższy

Dzieki wielkie za odpowiedz! Polecasz jakieś konkretne rzeczy pod e aspiego?

Z tego co mi wiadomo bile thralle na pewno, arc nody na pewno, bejni różnej maści, tartarus obowiązkowo. Poza tym na potrzeby feata przydaje się Darragh i Madelyn Corbeau. Z tym, że to nie dział na to

Bile, bany, Satyxis... same old shit

A po co eAspiemu bile?

Zdecydowanie przydaje się Daragh i Gerlak (chyba że jest w drugiej rozpie pod pSkarrą)

Bo je dorabia z excarnata i robią rzeźne. That's why

W tym samym celu co wszystko inne. Pójść, zginąć, wrócić z feata, spuścić wpie%$^ol Purgem mogą zdejmować upierdliwy tarpit jeśli chce się robić ck.

Bile na pewno wracają z feata? Przecież muszą szarżować a nie mają melee attaku.

Nie wracają...

I nie muszą. Licz wysyła je po 1-2 żeby wybuchły i zabrały do grobu 5-10 punktów piechoty na łebka. Z death ride'em i intrygą mają 9" cali ruchu, odstrzelić ciężko bo chmury, a do tego cały czas wracają przez excarnate. Chyba nie ma do nich lepszego castera

Za drogi ten spell... Piechotę sie wybija poprzez blokowanie przeciwnika plackami a potem !! Jeb szarza 10 banow + tartarus, jak coś zostanie i zabije wszystko to jeb feat i dobijasz reszte

Dla mnie to tylko lepiej jak ich nie będziesz miał, ale musi być jakiś powód dla któego 90% rozpisek pod eLiczem te bile ma

Poza tym przecież może go wrzucić skarlock, jeśli szkoda Ci trzech foców

Że też nie wspomnę o tym, że te placki to nie jest 100% ratunek bo 9" w poprzek stołu to troszeńkę mało.

Pod eLicha nawet arc node'ów nie musisz na dobrą sprawę brać, 2 helldiver'y stykną. Bierzesz samych najlepszych solosów do melee, bane'ów, satyrki itp. Zabijasz sam siebie, feat i wygrasz albo nie. Łatwiejszego castera nie ma i raczej już nie będzie.