Historie dolnego Caen
Napisane: czwartek, 22 lipca 2021, 11:30Sebastian aż podskoczył z radości, gdy usłyszał sygnał dźwiękowy zwiastujący przybycie korespondencji. Czekał na tą chwilę tak długo, że powoli zaczął tracić nadzieję czy moment ten kiedykolwiek nastąpi. Poderwał się z obitego skórą fotela i pobiegł do przedsionka swojej kabiny mieszkalnej kopiąc po drodze niewielką maszynę sprzątającą, która stanęła mu na drodze. Nacisnął przycisk otwierający drzwi skrzynkomatu, a tam czekała już na niego duża, brązowa koperta oznaczona jego danymi adresowymi. Ostrożnie ujął ją w dłonie, sprawdzając czy jest ona zabezpieczona i nie nosi śladów wilgoci czy prób otwarcia. Wszystko wydawało się w porządku. Pewnym krokiem udał się do swojej pracowni, zamykając drzwi. Położył kopertę na biurku, usadowił się na krześle, sięgnął po nożyk do papieru. W ostatniej chwili zmienił jednak zdanie i jego ręka powędrowała do szufladki w której przechowywał suszone, zmielone grzybki o lekkim działaniu psychoaktywnym, które powodowały wzmożenie pracy odpowiednich partii mózgu i innych gruczołów (m.in. szyszynki). Dzięki temu oglądając nawet proste malunki można było niemalże przenieść się do innej czasoprzestrzeni i mieć wrażenie, że widzi się przedstawione sceny na własne oczy. Niemalże, bo tak naprawdę siedziało się w tym samym miejscu co wcześniej z wytrzeszczonymi ślepiami i śliną cieknącą z otwartych ust.
Sebastian otworzył nożem kopertę. Jego oczom ukazała się jedyna istniejąca kopia niewielkiego fragmentu kroniki mistrza Ignitusa omawiająca kilka potyczek między ludźmi z dawnego, górnego Caen. Ignitus był jednym z wielu kronikarzy czczcicieli ognia, z zamierzchłych czasów. Jego kroniki były stosunkowo surowe i proste, ale okraszał je własnoręcznymi szkicami przedstawiającymi omawiane sytuacje. A to było niezbyt często spotykane.
Kopia kroniki miała wiele lat. Papier na którym je sporządzono był żółto-brązowy i zawierał bardzo dużo plam zacierający nawet duże fragmenty tekstu. No nic – trzeba cieszyć się i z tego.
Sebastian nabił fajkę startymi grzybkami, podpalił i zaciągając się głęboko dymem pochylił nad papierem.
„ Dzień trzeci, czwartego miesiąca, roku … (nieczytelne).
Miejsce: niewielka polana, 300 kilometrów na północ od Su…(nieczytelne), ruiny faktorii wytwarzającej łatwopalny gaz „FARTem”. Na miejscu można zobaczyć duże zabudowanie faktorii, murek, wysoką trawę, ruiny, jeziorko kwasu, płonący gaz oraz las.
Siły: :
Po stronie jedynie słusznego Protectorate of Menoth (75 pkt, objective: dający Concelement):
Harbinger of Menoth + Hierphant
WJ: Crusader x2, Castigator, Devout
Unit: Initiates of the Wall x2, Choir min., Idrian Skirmishers max + UA
Solo: Menite Archon x2, Champion of the order of the Wall x2, Allegiant of the order of the Fist x2, Hermit, Vassal mechanic, Vassal of Menoth
Po stronie Cygnarskich psów (75 pkt, objective dający MW):
Artificer General Nemo, Storm Chaser Finch, Squire
WJ/BA: Dynamo, Thunderhead, Firefly x2, Storm Strider
Unit: Stormguard Infantry, Alexia Ciannor&Risen + Thrall Warrior, Stormsmith Storm Tower
Solo: Arlan, Stormsmith Stormcaller x3, Savio Montero Acosta, Gwen Keller,
Cel: zajęcie obszarów faktorii I ich utrzymanie przed nieprzyjacielem (Invasion, new SR 2021)
Rozmieszczenie sił:
POM – na lewej flance Crusader wspierany przez Vassala, chór oraz Archona, w centrum Harbinger, Idrianie, młodzi Paladyni, Hermit, Mnich, Devout i Castigator, na prawej flance Archon, Crusader, Mnich, Champion Paladynów,
Cygnar: na lewej flance BA z Stormsmithem i działkiem oraz Firefly, w centrum Thunderhead, Stormblade, Acosta, nieco z tylu Alexia z nieumarłymi, Nemo i resztą bohaterów, na prawo: Firefly, Dynamo
Przebieg Walk:
Strona (runda) I
POM:
Cała armia dowodzona przez najwyższą prorokinię ruszyła do przodu, Idrianie (Pray na lewym Firefly) rozstawili się poza zasięgami strzału wrogich jednostek. Warjacki do przodu, Archony i Champion do przodu, ale bezpiecznie. Reszta trochę do przodu, ale w wąskim gardle pomiędzy kałużą kwasu i budynkiem ciężko było wypozycjonować się wszystkim jednostkom.
Cygnar: Wszystko stosunkowo ostrożnie do przodu, kilku piechurów Stormbladów delikatnie z przodu. Jeden nieumarły pobiegł do przodu i dostał strzał w plaecy. Błyskawice ze strzału jednak nie zrobiły za dużo dzięki opatrzności Pani.
PKT: 0:0
Strona (runda) II
POM: Castigator pobiegł do przodu w celu blokowania strefy, Idrianie przemieścili się do przodu, zastrzelili kilku Stormbladów i porysowali pancerz Thunderheada z CRA, flankowe wariacki w strefie, archony ustawione na potencjalną szarżę w przyszłości, Paladyni z Prorokinią i resztą wsparcia w centrum poza zasięgiem strzału i błyskawic, Champion w samobójczej szarży na Dynamo wyłączył mu lewe ramie i związał walką resztę pozostałe jednostki.
Cygnar: BA i działko zabiło Vassala, zdisruptowało i lekko porysowało lewego Crusadera oraz solidnie obiło lewego Archona, Acosta dzięki SV zaszarżował Castigatora i do spółki ze strzałami centralnych jacków (które zajęły strefy) zniszczył jego Cortex. Kilku Idrian zginęło od leapów. Prorokinie ochroniła przed śmiercią mechanika i jednego Idriana. Dynamo został naprawiony przez Arlana i razem ze Stormguardami zabili Championa i prawego Crusadera, ustawiając się w prawej strefie. Objective niemalże zniszczony został na 2 HP. Nemo coś próbował strzelać, ale bez sukcesów.
PKT: 0:0
Strona (runda) III
POM: Mechanik naprawił Crusadera, który nie był w stanie zabić Acosty, co naprawili młodzi paladyni. Idrianie zniszczyli Firefly (centralnego) i zadali niewielkie obrażenia Thunderheadowi + zabili nieumarłego. Lewy Crusader zaatakował BA, ale bez sukcesów. Archon nie mający szans na zabicie BA w zw. z powyższym zaatakował objective, ale również bez większych sukcesów. Prawy archon manewrem zwanym „Dymano Dynamo” zaatakował warjacka od tyłu zadając druzgocące obrażenia, ale nie nieszcząc go ostatecznie.
Cygnar: Nemo feat. Idrianie niemalże doszczętnie zniszczeni przez Storguardów, Thunderheada i solosów, podobnie jak Castigator oraz lewy Archon. Działo disrupt na lewego Crusadera. Archon prawy również odszedł w niebyt. Objective zniszczony. Cygnar kontroluje prawą strefę.
PKT: 0:2
Z racji na wyraźną przewagę wroga, długość starcia (na zegarze pozostało 4 min) Prorokini nakazała odwrót nie widząc potencjału na odwrócenie szali zwycięstw.
Najwyraźniej Menoth miał taki plan.
Ignitus
PS: pomimo odległości udało mi się naszkicować generała Nemo, który już przed walką przeczuwał zwycięstwo
”
Sebastian oderwał się od kart zapisanych przez kronikarza, ocierając ślinę z ust. Dlaczego ta wytwórnia gazu „Fartem” miała takie znaczenie dla stron, że stała się zarzewiem konfliktu. A może to był tylko pretekst do starcia między nienawidzącymi się stronami? Nemo wykazał swój legendarny kunszt dowódczy, bezlitośnie wykorzystując ukształtowanie terenu i błędy w ustawieniu czcicieli Menotha. Prorokini nie była w stanie wykorzystać swojego potencjału, blokując się w centralnej części miejsca potyczki co w połączeniu z dużo większym zasięgiem rywala zaowocowało porażką. Ciekawe…
Nie mniej jednak Sebastian bawił się przednio. Czytanie historie z dawnych czasów stanowiły jego ulubioną rozrywkę. Ówczesne problemy nieistniejących już frakcji wydawało mu się zupełnie pozbawione znaczenia w porównaniu z tym co przeżywali obecnie mieszkańcy dolnego świata. Żyjąca od wieków w swoich tunelach ludzkość, znająca podmuch wiatru i promienie słońca jedynie ze strzępów opowieści takich jak ta opisana przez podrzędnego kronikarza. Tak… górny świat pozostał już tylko wspomnieniem opisanym na kartach historii. Królestwa, letni deszcz, zapach kwiatów i bicie milionów serc, dźwięk poruszających się maszyn depczących zieloną trawę został zastąpiony mrokiem… mrokiem który sprowadziły istoty z innego świata.
Sebastian otworzył nożem kopertę. Jego oczom ukazała się jedyna istniejąca kopia niewielkiego fragmentu kroniki mistrza Ignitusa omawiająca kilka potyczek między ludźmi z dawnego, górnego Caen. Ignitus był jednym z wielu kronikarzy czczcicieli ognia, z zamierzchłych czasów. Jego kroniki były stosunkowo surowe i proste, ale okraszał je własnoręcznymi szkicami przedstawiającymi omawiane sytuacje. A to było niezbyt często spotykane.
Kopia kroniki miała wiele lat. Papier na którym je sporządzono był żółto-brązowy i zawierał bardzo dużo plam zacierający nawet duże fragmenty tekstu. No nic – trzeba cieszyć się i z tego.
Sebastian nabił fajkę startymi grzybkami, podpalił i zaciągając się głęboko dymem pochylił nad papierem.
„ Dzień trzeci, czwartego miesiąca, roku … (nieczytelne).
Miejsce: niewielka polana, 300 kilometrów na północ od Su…(nieczytelne), ruiny faktorii wytwarzającej łatwopalny gaz „FARTem”. Na miejscu można zobaczyć duże zabudowanie faktorii, murek, wysoką trawę, ruiny, jeziorko kwasu, płonący gaz oraz las.
Siły: :
Po stronie jedynie słusznego Protectorate of Menoth (75 pkt, objective: dający Concelement):
Harbinger of Menoth + Hierphant
WJ: Crusader x2, Castigator, Devout
Unit: Initiates of the Wall x2, Choir min., Idrian Skirmishers max + UA
Solo: Menite Archon x2, Champion of the order of the Wall x2, Allegiant of the order of the Fist x2, Hermit, Vassal mechanic, Vassal of Menoth
Po stronie Cygnarskich psów (75 pkt, objective dający MW):
Artificer General Nemo, Storm Chaser Finch, Squire
WJ/BA: Dynamo, Thunderhead, Firefly x2, Storm Strider
Unit: Stormguard Infantry, Alexia Ciannor&Risen + Thrall Warrior, Stormsmith Storm Tower
Solo: Arlan, Stormsmith Stormcaller x3, Savio Montero Acosta, Gwen Keller,
Cel: zajęcie obszarów faktorii I ich utrzymanie przed nieprzyjacielem (Invasion, new SR 2021)
Rozmieszczenie sił:
POM – na lewej flance Crusader wspierany przez Vassala, chór oraz Archona, w centrum Harbinger, Idrianie, młodzi Paladyni, Hermit, Mnich, Devout i Castigator, na prawej flance Archon, Crusader, Mnich, Champion Paladynów,
Cygnar: na lewej flance BA z Stormsmithem i działkiem oraz Firefly, w centrum Thunderhead, Stormblade, Acosta, nieco z tylu Alexia z nieumarłymi, Nemo i resztą bohaterów, na prawo: Firefly, Dynamo
Przebieg Walk:
Strona (runda) I
POM:
Cała armia dowodzona przez najwyższą prorokinię ruszyła do przodu, Idrianie (Pray na lewym Firefly) rozstawili się poza zasięgami strzału wrogich jednostek. Warjacki do przodu, Archony i Champion do przodu, ale bezpiecznie. Reszta trochę do przodu, ale w wąskim gardle pomiędzy kałużą kwasu i budynkiem ciężko było wypozycjonować się wszystkim jednostkom.
Cygnar: Wszystko stosunkowo ostrożnie do przodu, kilku piechurów Stormbladów delikatnie z przodu. Jeden nieumarły pobiegł do przodu i dostał strzał w plaecy. Błyskawice ze strzału jednak nie zrobiły za dużo dzięki opatrzności Pani.
PKT: 0:0
Strona (runda) II
POM: Castigator pobiegł do przodu w celu blokowania strefy, Idrianie przemieścili się do przodu, zastrzelili kilku Stormbladów i porysowali pancerz Thunderheada z CRA, flankowe wariacki w strefie, archony ustawione na potencjalną szarżę w przyszłości, Paladyni z Prorokinią i resztą wsparcia w centrum poza zasięgiem strzału i błyskawic, Champion w samobójczej szarży na Dynamo wyłączył mu lewe ramie i związał walką resztę pozostałe jednostki.
Cygnar: BA i działko zabiło Vassala, zdisruptowało i lekko porysowało lewego Crusadera oraz solidnie obiło lewego Archona, Acosta dzięki SV zaszarżował Castigatora i do spółki ze strzałami centralnych jacków (które zajęły strefy) zniszczył jego Cortex. Kilku Idrian zginęło od leapów. Prorokinie ochroniła przed śmiercią mechanika i jednego Idriana. Dynamo został naprawiony przez Arlana i razem ze Stormguardami zabili Championa i prawego Crusadera, ustawiając się w prawej strefie. Objective niemalże zniszczony został na 2 HP. Nemo coś próbował strzelać, ale bez sukcesów.
PKT: 0:0
Strona (runda) III
POM: Mechanik naprawił Crusadera, który nie był w stanie zabić Acosty, co naprawili młodzi paladyni. Idrianie zniszczyli Firefly (centralnego) i zadali niewielkie obrażenia Thunderheadowi + zabili nieumarłego. Lewy Crusader zaatakował BA, ale bez sukcesów. Archon nie mający szans na zabicie BA w zw. z powyższym zaatakował objective, ale również bez większych sukcesów. Prawy archon manewrem zwanym „Dymano Dynamo” zaatakował warjacka od tyłu zadając druzgocące obrażenia, ale nie nieszcząc go ostatecznie.
Cygnar: Nemo feat. Idrianie niemalże doszczętnie zniszczeni przez Storguardów, Thunderheada i solosów, podobnie jak Castigator oraz lewy Archon. Działo disrupt na lewego Crusadera. Archon prawy również odszedł w niebyt. Objective zniszczony. Cygnar kontroluje prawą strefę.
PKT: 0:2
Z racji na wyraźną przewagę wroga, długość starcia (na zegarze pozostało 4 min) Prorokini nakazała odwrót nie widząc potencjału na odwrócenie szali zwycięstw.
Najwyraźniej Menoth miał taki plan.
Ignitus
PS: pomimo odległości udało mi się naszkicować generała Nemo, który już przed walką przeczuwał zwycięstwo
”Sebastian oderwał się od kart zapisanych przez kronikarza, ocierając ślinę z ust. Dlaczego ta wytwórnia gazu „Fartem” miała takie znaczenie dla stron, że stała się zarzewiem konfliktu. A może to był tylko pretekst do starcia między nienawidzącymi się stronami? Nemo wykazał swój legendarny kunszt dowódczy, bezlitośnie wykorzystując ukształtowanie terenu i błędy w ustawieniu czcicieli Menotha. Prorokini nie była w stanie wykorzystać swojego potencjału, blokując się w centralnej części miejsca potyczki co w połączeniu z dużo większym zasięgiem rywala zaowocowało porażką. Ciekawe…
Nie mniej jednak Sebastian bawił się przednio. Czytanie historie z dawnych czasów stanowiły jego ulubioną rozrywkę. Ówczesne problemy nieistniejących już frakcji wydawało mu się zupełnie pozbawione znaczenia w porównaniu z tym co przeżywali obecnie mieszkańcy dolnego świata. Żyjąca od wieków w swoich tunelach ludzkość, znająca podmuch wiatru i promienie słońca jedynie ze strzępów opowieści takich jak ta opisana przez podrzędnego kronikarza. Tak… górny świat pozostał już tylko wspomnieniem opisanym na kartach historii. Królestwa, letni deszcz, zapach kwiatów i bicie milionów serc, dźwięk poruszających się maszyn depczących zieloną trawę został zastąpiony mrokiem… mrokiem który sprowadziły istoty z innego świata.
szybko poszlo!