To po kolei odnosze się do formatu 50pkt
:
eMorvahna - tutaj raczej """ mnóstwem """ wilków nie pograsz. Turniejowo na poczatku grano gorax + 2x stalker + kamyki + drobny support + piechota... teraz zdecydowana wieskzosc gra gargant + 3unity piechoty.. Co nie zmienia faktu ze te 2wilki + gorax mozna tam mieć
Kromac - tutaj standardem jest granie gorax + 3 wilki + 2x druid stoneward and woldstalker + kamyki + cos tam z supportu (Np. druid wilder) - Ktoś kiedyś powiedział że to taka niby eKaya, ale robi to co eKaya duzo lepiej
choć wymaga lepszego wyczucia... Masz duze mozliwosci zasiegowe dzieki warpath, masz niezle uderzenie dzieki wild agressions, jak masz stalkery z berserkiem i wild agression to czyszczenie piechoty tez jest niezle. (dodatkowo woldstalkery czy rift od kromaca )
Cassius - na tle powyższych jest o niebo trudniejszy w grze
- odpowiednie ustawienie go na stole może wymagać wielu gier treningu. Jest dobry, na piechote świetny, ale znowu - 2 wilki + gorax to max co rozsadnie powinnas tu mieć. Reszta piechota
Dodam jeszcze eKruegera - jest o tyle prosty co i skomplikowny. Wszystko co robi "jest proste i skuteczne", ale można to zrobić na tyle sposobów i kombinacji ze jednoczesnie jest skomplikowane. Osobiscie przedkładam jego czary i mozliwosc ponad pozostałą trójke - ale to moja preferencja. Często pod nim widuje się 3 wilki + gorax i jest t ograne z sukcesami.
Na twoim miejscu spróbowałbym eKruegera z prostego powodu - jego feat na dzień dobry wywiera sporą presje na przeciwniku i naprawde ciężko go źle użyć. lub uzyc tak by nie zadziałał dość poprawnie. (Cassiusem/Kromaciem/eMorvahna - trzeba baardzo dobrze wiedziec kiedy uzyc feata by dal optymalny zysk)
PS. podkreslam jeszcze raz - ze to tylko moje prywatne prefencje, inni gracze orborosu ocenić potencjał warlocków mogą inaczej
Ludzie twierdzący że orboros jest broken cierpią na chroniczny zanik zdrowego rozsądku ;)