Posty: 2299
Dołączył(a): poniedziałek, 18 lutego 2013, 14:24
Lokalizacja: Gliwice
Frakcja: Trollbloods
Kiedy byłem na wojnie wszystko było niebieskie
Pierwsza gra ze Skornami
Skorne Army - 75 / 75 (+31) points
(Xekaar 1) Beast Master Xekaar [+31]
- Cyclops Brute [8]
- Molik Karn [20]
- Titan Cannoneer [17]
- Titan Gladiator [14]
- Aptimus Marketh [6]
Paingiver Beast Handlers (max) [7]
Extoller Soulward [3]
Praetorian Karax (max) [11]
Wrong Eye [17]
- Snapjaw
Bog Trog Trawler [3]
Vs.
All Mighty Trollbloods Army - 75 / 75 (+28) points
(Gunnbjorn 1) Captain Gunnbjorn [+28]
- Dire Troll Blitzer [16]
- Dire Troll Bomber [19]
- Dire Troll Bomber [19]
- Slag Troll [10]
- Trollkin Runebearer [4]
Krielstone Bearer & Stone Scribes (min) [6]
- Stone Scribe Elder [3]
Trollkin Highwaymen (max) [15]
Braylen Wanderheart, Trollkin Outlaw [5]
Troll Whelps [4]
Swamp Gobbers Bellows Crew [2]
Scenariusz - Trzy flagi
Skorn wygrał rzut na stronę i wybrał bycie pierwszym
Rozstawienie
Skorny [z perspektywy gracza skorna]
Wrong Eye i snapjaw po prawej stronie wraz z canonierem
Lewa strona karaxy z extollerem i Molik
Środkiem brute caster marketh i gladek, poganiacze z tyłu tak aby działały bestyjki
Trollasy [z mojej perstpektywy]
Srodeczek zajęty przez Capitana Gunnbjorna [Przypominam że Capitan to Imię] wraz z Pudzianem i Runebearem obok po prawej wesołe dwa bombery i blitzer, a po lewej slag HWM i całkiem po lewej Braylen z gobberami
Całej gry nie będę opisywał bo do tego przydałby się zdjęcia [na przyszłość postaram się porobić] ale napiszę co najważniejsze.
Wrong Eye ze swoim kolegom mają coś co zabrania im strzelać w nich [ZAPAMIETAĆ!!]
HWM dużo nie dziabali poza ubiciem gladiatora z pomocą bombera[powinni kierować się na karaxy i je dziabać, zamiast iść i próbować otoczyć wrong eya].
Braylen głupkowato zginęła od bog troga [ZAPAMIĘTAĆ]
2 Bombery są bardzo spoczko[ubijanie bruta, gladka, wbijanie ładnych dmg w molika], Slag pomimo że niewiele zrobił [chciał się bić z wrongiem ale mu nie pykło]uważam że powinien zostać.
Blitzer zostawiłem go na koniec bo jemu najwięcej uwagi się należy, w turze feata skorniacza[-3 do statów] podszedł do molika ze swoim aniumusem odpychając go pozwalając ty na atak na jego plecy, chwycił go i rzucił w kierunku castera przewracając obu co pozwoliło na rozstrzelanie castera
Muszę podkreślić to że w grze mieliśmy dużo sytuacji, w których powinno się trafiać [czasem rzucenie 5 na 2 kościach jest niewykonalne] Robiłem sporo błędów ale tego się spodziewałem.
Pomimo tego z rozpy jestem zadowolony dam jej jeszcze szansę zagrać w takim zestawieniu.
Brak większego wygaru na bestyjkach troszkę uderza w oczy ale przy strzelaniu dokładnym ze sporą siła można już namęczyć przeciwnika a później odbijać lub go wyrzucać takim blitzerem
Proud member of :
"Może i nie jesteśmy najpotężniejsi, ale za to gramy na remis"