Posty: 1990
Dołączył(a): czwartek, 5 czerwca 2014, 22:25
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Frakcja: Protectorate of Menoth
Re: Męskie elfy
Dziś miałem taką grę vs Klocek, vlad1
W sumie to miałem całkiem fajny mu, ale vlad to nadal silna rozpa i czego nie da rady techami, nadrabia ilością + dostałem w deploy parę fajnych zniosek więc zanim zacząłem byłem 4 modele do tyłu .
Generalnie po srogiej wyrzynce nagle został mi kolos i Issyria (scenariusz cycek, prostokąt, cycek) i z 3-0 dla mnie zrobiło się 6-7 w 7 rundzie. Za bardzo skupiłem się na wyeliminowaniu zagrożeń dla kolosa i scenariuszu, przez co olałem zabijanie piechoty - przez co zresztą przegrałem. Piechota później dobiła mi ludki, kolos został olany i nie byłem w stanie kontestować a czasem nawet wyczyścić strefy.
Po to to piszę żeby zobrazować - na nowych scenariuszach jeśli został Ci kolos i nie za bardzo więcej nie jest tak łatwo jak w sr'16
Jaki support?
Chimera może ale ja jak zagrałem spearami zacząłem je bardzo cenić
W hemere w ogóle nie wierzę bo:
-dispel jest niepotrzebny (blessed), a i tak jest na krytyku, mark the target na ciężkim jacku jest tragiczne
-jacka pod ancillary już mam
-strzelania mam w cholerę, bardziej przydałoby się mele, a hemera na łapkach wyciąga 17 powera
-czasem są tury że chcesz wysłać tę chimerę na śmierć, ale żeby przechannelowała 1-2 blindlighty. Z hemerą tak nie zrobisz bo kosztuje 2 razy więcej