Maybug
Malowanie to moja stała praca. Problem jest taki, że jak już pomaluję jakąś armię, to większość kolejnych zleceń jest podobna. W konsekwencji maluję pre-herezyjnych marins (w setkach) a z wm to RoS (pomalowałem 4 armie).
Szewc bez butów chodzi, własne trole to zrobiłem byle szybciej.
Z Konee’m postanowiliśmy odpicować nasze armie, zrobić blat do gry i zrobić filmik z bitwy, wszystko na najwyższym poziomie. W tym celu przygotowuję Cryx, a co następne 3-4miesiące kolejną armię, wszystkie planuję mocno konwertować i niezgorsza malować.
Zdaję sobie sprawę, że sporo konwersji jest ‘niesteamrollerowych’, dyskusja na ten temat w tym wątku nie jest mile widziana. Z chęcią wysłucham propozycji zmian, aby modele były bardziej czytelne dla przeciwnika.
Armię stylizuję na dieselpunk niazistów, inspiracja z 'Sucker Punch'
Deathjack i pierwszy oddział drudży