ADR a turniej druzynowy
kiedys byla rozmowa o DTM-ach z ADR-ami, aby przeprowadzic testy.
Wiec w Krakowie z pomoca Sliskiego zoorganizowalismy druzynowke z zasadami ADR.
Nie wiem ilu graczy przynioslo ADR, ale za pozwoleniem mojego teamu ja takowe zabralem.
Oto krotki raport, bez opisow bitew zbytnio, bardziej wazne z punktu widzenia ADR'ow:
Wpierw listy jakie zabralem:
75 / 75 (70+5) Warlock(s) : 1/1 Warbeast(s) : 8 Battle Engines : 0 Solos : 4 Units : 2
Xerxis, Fury of Halaak - WB: +5
- Molik Karn - PC: 11
- Bronzeback Titan - PC: 10
- Titan Gladiator - PC: 8
- Archidon - PC: 7 (bond)
- Cyclops Brute - PC: 5
- Cyclops Brute - PC: 5
- Basilisk Drake - PC: 4
Orin Midwinter, Rogue Inquisitor - PC: 2
Paingiver Beast Handlers - Leader & 5 Grunts: 3
VANGUARD:
- Despoiler - PC: 10
Efaarit Scouts - PC: 3
Efaarit Scouts - PC: 3
Maximus - PC: 2
Paingiver Beast Handlers - Leader & 3 Grunts: 2
Objective: Arcane Wonder
74 / 75 (70+5) Warlock(s) : 1/1 Warbeast(s) : 6 Battle Engines : 0 Solos : 4 Units : 6
Dominar Rasheth - WB: +5
- Titan Gladiator - PC: 7
- Titan Sentry - PC: 8
- Titan Sentry - PC: 8
- Basilisk Krea - PC: 4
- Basilisk Drake - PC: 4
- Basilisk Drake - PC: 4
Agonizer - PC: 2
Agonizer - PC: 2
Paingiver Task Master - PC: 2
Paingiver Beast Handlers - Leader & 3 Grunts: 2
Paingiver Beast Handlers - Leader & 3 Grunts: 2
Gatorman Posse - Leader & 4 Grunts: 9
Swamp Gobbers Bellows Crew - Leader & 1 Grunt: 1
Objective: Effigy of Valor
THEME: Chain Gang - Tier 4
VANGUARD:
Paingiver Task Master - PC: 2
Croak Raiders - Leader & 9 Grunts: 8
Gatorman Posse - Leader & 4 Grunts: 9
I runda - vs Kat,Encaitar i Scull
Wygralismy rozpoczynanie i zostalem wystawiony jako pierwszy. Dostalem wiec Sculla. Wzielismy do gry incursion.
na przeciwko pZaal - immortale, nihilatorzy, 2 raidery, krea, hakaar i 2 posazki, tyrCom, paingiverzy, marketh, soulward.
Ja wzialem Rashetha - 2 Drake'i out i jedni paingiverzy, do gry raidersi i 2 taskmaster.
Ogolnie gra skonczyla sie moja wygrana na czas. Kluczowe bylo szybkie wyeliminowanie soulwarda, nieogranie Sculla (zbyt zachowawca gra, spalona szarza Kovaasa)
II runda - Gobos, Kuba L, Tadeusz.
Dostalem Tadeusza i outflank. wiedzialem ze dostane butchera3 - ruin, blackdragooni, widowmakerzy, 2 oddzialy doomreaverow, mali boomhowlerzy, eEiryss, pies, iron fang kovnik.
Zadna z moich list nie czuje sie dobrze przeciwko butcherowi 3, wzialem Rashetha jako tego ktory ma wieksza szanse cos ugrac. Zmiana taka sama jak w bitwie wczesniej.
Walke przesadzil butcher3 zabijajac 2 tytany w turze feata, Ture pozniej dostalem ruina na twarz. Nie pomogly zabki ktore nie zabily zadnego modelu w drugiej turze.
III runda - Ice-T, Koza, Antagonist
Dostalem antagonista z tierowym Kreossem3 - min+max kawalerii, Fos, Templar, erranci, reclaimer, redemeer, hierophant. Scenariusz Outflank.
tym razem wyrzucilem krea'e, drake'a i gobbery i wrzucilem drugie posse.
wygrana 5(6)-4 na scenariusz. nie docenilem kawalerii, ktora zjadla bardzo prosto jedno posse. Gre uratowalo mi to iz Antagonist na jedna flanke rzucil tylko kawalerie wlasciwie bez wsparcia, udalo mi sie wyczyscic strefe i za kazdym razem cos wrzucic do drugiej strefy. Gdybym zagral tak jak w poprzednich rundach ze zmianami byloby prosciej.
Wnioski - moim zdaniem ADR nie mialy az takiego wplywu (chyba ze psychologiczny na przeciwnika). Warlocy sprawiaja iz dziury w pairingach przy 3 graczach sa dosc duze i zalety ADR nie pokrywaja ich dosc - Butcher3. Wydaje mi sie ze strach przed ADR-ami jako poprawiajacymi druzyny za bardzo jest przesadzony.
Jesli ktos ma pytania to zapraszam do dyskusji.